Wieczorem 24 lutego 2022 r. Czarnobylska Strefa Wykluczenia i wszystkie obiekty elektrowni jądrowej w Czarnobylu zostały zajęte przez rosyjskich żołnierzy. Wszyscy pracownicy elektrowni są zakładnikami już w ciągu czternastu dni. Mówi się, że dostają racje żywnościowe, ale są pod presją psychologiczną, pracują bez zmian, co jest sprzeczne z zasadami działania takiego obiektu. Przechodząc przez strefę wykluczenia, rosyjskie czołgi i sprzęt zmieszały górną warstwę gleby, co doprowadziło do wzrostu poziomu promieniowania dookoła. Należy rozumieć, że wojsko również ulega znacznemu napromieniowaniu w strefie wykluczenia.
3 marca 2022 roku w związku z przejęciem kontroli nad elektrownią jądrową w Czarnobylu przez rosyjskie wojsko Ukraina zwróciła się do MAEA z prośbą o podjęcie działania w celu “natychmiastowego zawieszenia broni i zapobieżenia zbliżeniu się sił okupacyjnych na odległość bliższą niż 30 km od elektrowni jądrowej, a także aktywacji sztabu w Centrum Incydentów i Sytuacji Nadzwyczajnych ds. koordynacji działań w celu zwalczania aktów terroryzmu jądrowego w elektrowni jądrowej w Czarnobylu oraz pomocy humanitarnej i psychologicznej dla jej personelu. Wojsko przejęło magazyny wypalonego paliwa jądrowego – ISP-1, ISP-2; nowe schronienie obiektu Arka; bloki nr 1, 2, 3 elektrowni jądrowej, które są na etapie wycofania z eksploatacji.
9 marca 2022 r. elektrownia jądrowa w Czarnobylu i strefa wykluczenia zostały odłączone od zasilania, gdzie znajduje się 20 000 zestawów wypalonego paliwa, które wymagają stałego chłodzenia. Ponadto, bez prądu system wentylacji nie działa, co prowadzi do znacznego napromieniowania personelu i systemu gaśniczego. Jeśli nie będzie chłodzenia, temperatura wzrośnie, nastąpi parowanie i uwolnienie substancji radioaktywnych, które mogą być przenoszone przez wiatr na Białoruś, Rosję i Unię Europejską.
Przejęcie takiego obiektu stanowi rażące naruszenie ust. 1 art. 56 Protokołu dodatkowego (I) do Konwencji genewskich z 1949 r., który przewiduje: “Instalacje i budowle zawierające niebezpieczne siły, a mianowicie zapory, tamy i elektrownie jądrowe, nie mogą być przedmiotem ataku nawet wtedy, gdy takie obiekty są obiektami wojskowymi, ponieważ taki atak może spowodować uwolnienie niebezpiecznych sił i późniejsze ciężkie straty wśród ludności cywilnej.
Działania państwa agresora rodzą szereg trudnych kwestii z punktu widzenia międzynarodowego prawa jądrowego. Jest to na przykład kwestia odpowiedzialności za wczesne powiadomienie w przypadku awarii jądrowej (art. 2 Konwencji o wczesnym powiadamianiu o awarii jądrowej z 1986 r.). Chociaż Ukraina jako państwo tymczasowo straciła kontrolę nad obiektem jądrowym, ukraiński personel nadal pracuje w elektrowni. Jak wspomniano powyżej personel znajduje się pod kontrolą sił okupacyjnych z wyraźnym zagrożeniem dla życia i zdrowia, dlatego państwo może stracić możliwość otrzymania wiarygodnych informacji o stanie obiektu.
Jak wiadomo Federacja Rosyjska ma wystarczająco utrwaloną “tradycję” rażącego naruszenia Konwencji o wczesnym powiadomieniu, co potwierdza zachowanie państwa agresora na tle emisji rutenu-106, odnotowanych w październiku 2017 r. oraz incydentu w mieście Nenoksa w sierpniu 2019 r. Na tle rażącego i bezprecedensowego lekceważenia przez Rosję prawem międzynarodowym szczególnie w ciągu ostatnich dwóch tygodni, takie działania wymagają ustalania i właściwej reakcji ze strony społeczności międzynarodowej i organizacji międzynarodowych.